Szukaj...
Ctrl + K

USA dzieli świat na trzy poziomy dostępu do chipów AI

Stany Zjednoczone wprowadziły nowe regulacje dotyczące eksportu chipów wykorzystywanych do przyspieszania procesów AI, dzieląc świat na trzy kategorie dostępu.

13-01-2025 20:55
czip
Źródło: uxu

Najbliżsi sojusznicy USA otrzymają pełny dostęp do zaawansowanych chipów, podczas gdy pozostałe kraje będą objęte ograniczeniami liczbowymi. Z kolei Chiny, Rosja, Iran i Korea Północna nadal pozostają na liście państw, do których eksport jest całkowicie zabroniony.

Chipami napędzającymi rozwój AI, takimi jak te produkowane przez firmę Nvidia, operują obecnie różnorodne aplikacje, od chatbotów, poprzez systemy generowania wideo, aż po technologie autonomicznych pojazdów czy systemy uzbrojenia. Administracja USA obawia się, że wykorzystanie tych technologii przez niepożądane podmioty mogłoby zagrozić bezpieczeństwu narodowemu.

Biały Dom podkreśla, że „potężne systemy sztucznej inteligencji w niewłaściwych rękach mogą pogłębiać ryzyka dla bezpieczeństwa narodowego, w tym wspierać rozwój broni masowego rażenia, ofensywne operacje cybernetyczne czy naruszenia praw człowieka”.

Nowe regulacje i podział świata

Regulacje te są rozszerzeniem wcześniejszych ograniczeń wprowadzonych w 2022 i 2023 roku. Nowe przepisy mają wejść w życie w ciągu 120 dni, już pod nadchodzącą administracją prezydencką Trumpa.

Świat został podzielony na trzy grupy:

  1. Kluczowi sojusznicy USA (pierwsza kategoria) mają nieograniczony dostęp do zaawansowanych chipów.
  2. Kraje drugiej kategorii mogą otrzymać do 50 000 zaawansowanych chipów, z możliwością podwojenia limitu do 100 000, jeśli podpiszą umowy dotyczące bezpieczeństwa technologicznego.
  3. Pozostałe kraje mają ściśle określone ograniczenia liczbowe.

Ograniczenia przewidują, że zamówienia do 1 700 chipów na potrzeby instytucji badawczych, uniwersytetów czy sektora medycznego nie będą wymagały dodatkowych pozwoleń ani nie wpłyną na limity krajowe. Dodatkowo, Departament Handlu USA wprowadza dwa systemy weryfikacji:

  • “Universal Verified End User” (UVEU): Firmy z krajów sojuszniczych mogą ubiegać się o pozwolenie na wykorzystanie do 7% globalnej mocy obliczeniowej AI w poszczególnych państwach.
  • “National Verified End User”: Podmioty spoza krajów objętych zakazami mogą zakupić do 320 000 zaawansowanych GPU w ciągu dwóch lat.

Specjalne regulacje dla dostawców chmurowych

Firmy technologiczne, takie jak Microsoft, Google czy Amazon, otrzymały możliwość ubiegania się o globalne licencje na budowę centrów danych, co pozwoli im ominąć ograniczenia krajowe, pod warunkiem spełnienia wymogów dotyczących bezpieczeństwa i ochrony praw człowieka. Jednak dostawcy chmurowi z siedzibą w USA muszą utrzymać co najmniej 50% swojej mocy obliczeniowej AI w kraju, a nie więcej niż 25% poza pierwszą kategorią krajów.

Nowe przepisy dotyczące modeli AI

Nowe regulacje obejmują także kontrolę nad transferem danych modeli AI, w tym tzw. wag modeli (ang. model weights), które decydują o sposobie działania sieci neuronowych. Modele z zamkniętym dostępem do wag (closed-weight) będą objęte dodatkowymi restrykcjami, a otwarte modele (open-weight) pozostaną dostępne bez ograniczeń dla zaufanych podmiotów.

Reakcja branży technologicznej

Nvidia od razu skrytykowała nowe regulacje, nazywając je „nadmierną ingerencją”, argumentując, że ograniczenia obejmują także technologie dostępne w standardowych komputerach gamingowych. Z kolei Oracle ostrzegło, że restrykcje mogą przyspieszyć rozwój konkurencyjnych rynków GPU, szczególnie w Chinach.

Jednak sekretarz handlu USA, Gina Raimondo, broniła nowych regulacji, podkreślając ich znaczenie dla utrzymania przewagi technologicznej Stanów Zjednoczonych. „Ameryka obecnie przewodzi zarówno w rozwoju sztucznej inteligencji, jak i projektowaniu chipów. Musimy zrobić wszystko, aby to utrzymać” – powiedziała.